Hej!
Jestem butoholiczką i stwierdziłam dzisiaj, że co jakiś czas będę Wam pokazywać moje cudeńka :)
Seria będzie się nazywała tak jak w tytule "Butoholiczka".
Butów mam ok.50 par. Większość jeszcze w rodzinnym domu, tutaj nie zwoziłam wszystkich, bo po 1. nie było okazji,a po 2. nie ma aż tyle zbędnego miejsca :D
Chcę, żebyście były świadome, że niektóre pary, które będę prezentować będą nieużywane...
Tak to jest, jak coś się kupuje oczami. Mam nadzieję, że niektóre z Was mnie zrozumieją :D
No to zaczynamy!
Na pierwszy ogień idą kozaki :)
Czarne, wysokie kozaki, na 12cm obcasie i 2 cm platforma, nieocieplane.
Kupione w sklepie Centro, jakiś czas temu.
Kupione oczywiście oczami, ponieważ nigdy w nich nigdzie nie byłam.
Od pewnego czasu nie zdarza mi się chodzić na imprezy, toteż nie mam gdzie je założyć.
Buty mają z tyłu takie fake wiązanie, co sprawia, że buty są totalnie seksowne.
Szczerze mówiąc jak patrzę na te zdjęcia, to jakoś szczególnego wrażenia nie robią, ale na nodze.... <3
Jako, że ich nie nosiłam, mogę tylko się domyślać, że są wygodne, ponieważ mam jeszcze botki, które dół, w sensie obcas, platforma i podeszwa mają identyczny (podejrzewam, że jadą na tej samej "podstawie") i są mega wygodne. Ubieram je zawsze na jakieś chrzciny, eleganckie wyjścia.. ale dobra, bo nie o botkach mowa.
Butki kosztowały dokładnie 119,00 zł.
I jak spojrzałam na paragon, to kupiłam je 10.02.2012r. czyli za chwilkę będą miały rok (może nabiorą mocy urzędowej :P )
To by było na tyle.
Dajcie znać, czy podoba Wam się pomysł z serią "Butoholiczka", a ja lecę ćwiczyć z Ewką.
Zakwasy na łydkach i brzuchu mam nieziemskie, ale się nie poddam. Już się nie mogę doczekać, aż zdam Wam relację na początku lutego jak wygląda moja walka i rezultaty :D
Ahh... zapomniałam, że moje włosy dzisiaj mają relaks i "jędzą" sobie pierwszy raz od nie pamiętam kiedy...
Opuściłam się w dbaniu o włosy niestety...
Dobra, spadam.
Buziak,
Agg :*
Coraz więcej nas łączy :D
OdpowiedzUsuńMoże my bliźniaczki rozdzielone? :D
UsuńChciałabym:D
UsuńBUTY!!! KOCHAM!!! W końcu mnie ktoś rozumie, że buty to nie uzależnienie, to styl życia ;))) Też mam ich ogrom, ale ja we wszystkich chodzę. Teraz niestety jestem na odwyku, bo nie mam już gdzie ich trzymać ;)
OdpowiedzUsuńKochana..ja w domu też nigdy nie byłam rozumiana. Jak przynosiłam kolejną parę butów to patrzyli na mnie jak n psychiczną :D
Usuńteraz też nie kupuję... od sierpnia bodajże :D
pokazuj wszystkie buty!!
OdpowiedzUsuńO kurczę, to praktycznie cały blog może być tylko o butach hahaha :D
Usuńjakie piękne kozaczki. Zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńI cena bardzo kusząca.
Haha, dziękuję. Miłość od pierwszego wejrzenia :D
UsuńJa tez jestem butoholiczka :P takze z wielka checia bede do Ciebie zagladac :) ja zapraszam do siebie, beda buty i wszystko to co upoluję po okazyjnej cenie ;) http://huntingforabetterlife.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJest nas coraz więcej :P
Usuń